4 błędy, które popełniamy przy doborze oświetlenia
2018-06-04
O tym, jak ważnym elementem aranżacji wnętrza jest prawidłowy dobór oświetlenia, wie z pewnością ten, który... już wcześniej popełnił na tym polu błędy. Odpowiedni dobór lamp ma wymiar nie tylko wizualny i estetyczny, ale przede wszystkim funkcjonalno – użytkowy. Wpływa na komfort, wygodę i zdrowie mieszkańców, a jednocześnie eksponuje walory pomieszczenia. Oświetlenie niewłaściwie dopasowane do przestrzeni, w jakiej się znajduje, popsuje nawet najstaranniej zaprojektowane wnętrze. Jakie błędy najczęściej popełniamy dobierając oświetlenie?
Co musimy wiedzieć, aby ich uniknąć?
1. ”Co za dużo, to niezdrowo!", czyli nadmiar szkodzi.
Im więcej, tym lepiej? A może mniej, znaczy więcej? Każdy, kto kieruje się drugą zasadą, może spać spokojnie. Z takim podejściem do kwestii oświetleniowej, nie straszne są jakiekolwiek wpadki. Co innego, jeśli wychodzimy z założenia, że im więcej opraw świetlnych, tym ostateczny efekt będzie lepszy. Nic z tych rzeczy! Ze światłem, jak i ubiorem czy makijażem – też można przesadzić. Nie tylko bowiem prześwietlimy przestrzeń, ale również niekorzystnym echem odbije się to na zasobności naszego portfela. Wysokość rachunków za energię elektryczną diametralnie wzrośnie... Dlatego zanim podejdziemy do tematu związanego z wyborem lamp (w tym lamp wiszących), powinniśmy dokładnie zastanowić się, jakie będzie przeznaczenie danego pomieszczenia (praca, a może odpoczynek?) i dopiero na tej podstawie dobierać poszczególne oprawy.
2. “Jedna lampa to za mało…”
Przerażeni wizją horrendalnych rachunków za prąd, często popadamy w skrajności, zakładając, np. że jedna lampa stołowa, z odpowiednio dobraną mocą żarówki, spełni nasze wszystkie oczekiwania. To samo odnosi się do lamp sufitowych. Zarówno, jeśli chodzi o komfort wypoczynku, jak i praktyczność w wykonywaniu codziennych czynności, musimy pamiętać, że decydując się na takie rozwiązanie, oświetlamy jedynie centralną część pomieszczenia. Rogi bowiem pozostaną zacienione, co nie jest ani atrakcyjne wizualnie, ani tym bardziej funkcjonalne. Nie wspominając już o tym, że cała aranżacja pomieszczenia traci na wyrazie, nawet jeśli jest starannie zaprojektowana, jeśli chodzi o dobór wyposażenia, dodatków czy kolorów.
3. “Nieważny jest metraż pomieszczenia.”
Aby lampa dobrze spełniała swoją funkcję, musi wyróżniać się wielkością idealnie dopasowaną do wnętrza. Monumentalna oprawa przytłoczy małą przestrzeń, zaś filigranowa zniknie w przestronnym pomieszczeniu. Oświetlenie musi być dostosowane do rozmiaru lokalu, w jakim będzie się znajdować.
4. “Każda oprawa musi mieć tę samą moc.”
Dobiegające zewsząd informacje, że jasne wnętrza są nie tylko ładniejsze, ale również przestronniejsze sprawiają, że często ulegamy tej modzie. I dokładamy wszelkich starań, aby było tak jasne, jak tylko to możliwe. Oczywiście, prawdą jest, że jasne barwy optycznie powiększają przestrzeń, jednak nie można popadać w skrajności i w każdym pomieszczeniu montować żarówki o wysokiej mocy. Siła oświetlenia powinna być różnicowana.
W sytuacji, gdy w lampie centralnej, takiej jak np. lampa wisząca LED Apple, zastosowano intensywniejsze światło, w lampach dodatkowych powinno być ono subtelniejsze. Posiadając kilka opraw, każde z nich powinno emitować inną moc.
Stosując się do wszystkich wymienionych zasad, istnieje duże prawdopodobieństwo, że oświetleniowa mapa wnętrza będzie spełniała wszystkie nasze oczekiwania – funkcjonalne i estetyczne. Przysłowiową ”kropką nad i” jest jednak dopasowanie do stylistyki aranżacji, dzięki czemu całość będzie wyglądała niczym z okładek magazynów wnętrzarskich.
Pokaż więcej wpisów z
Czerwiec 2018